Kawał Student i jego intuicja

Jest początek roku akademickiego. Student postanawia, że tym razem solennie będzie przygotowywał się do zajęć, uczył systematycznie itd. Ale intuicja podpowiada mu:
– Stary, daj spokój. Wystarczy jak zaczniesz w okolicy świąt, spokojnie do
sesji wszystkiego się nauczysz.

 

Student tak też zrobił. Nadeszły święta. Student po wigilijnej kolacji postanowił trochę się pouczyć, a intuicja podpowiada mu:
– Przestań, przecież są święta. Jak zajrzysz do książek dwa tygodnie przed sesją, to spoko, na pewno zakujesz.

 

Już trzy dni przed sesją, gorączka egzaminacyjna w pełni, student sięga po podręczniki, a intuicja na to:
– Co ty? Niczego się nie nauczysz przez dwa dni. Wejdziesz na egzamin i na pewno zdasz, jak ci podejdą pytania.
Dzień egzaminu.

 

Student przepuszcza kolejne osoby, jak mu każe intuicja.
W końcu intuicja podpowiada mu:
– Wejdź teraz!
Student wszedł, wyciąga rękę po pytania, intuicja mówi:
– Nie te, weź następne.

 

Student wziął, otworzył i mówi:
– O, k**wa…
A intuicja na to:
– O, ja pie***lę…

Komentarze

Loading...
error: Content is protected !!